Obok Euro2012 12/2011

adam robiński: włoch w warszawie, czyli być może, ale nie musi

Matteo i Ignazio przyjechali do Polski służbowo. Byli bezrobotni, ale zamiast oburzać się na brak pracy we włoskich redakcjach, postanowili zrobić coś na własną rękę. Jako wolni strzelcy pałający się dziennikarstwem, chcieli znaleźć nad Wisłą kopalnię tematów, od Bałtyku aż po Tatry. Założyli bloga, po czym wsiadłszy w wysłużonego opla zafirę, rocznik 2002 objechali polskie …

Czytaj dalej