Barbarze Ehrenreich Wiosną tego roku pracowałam w małej firmie ogrodniczej. Nazwijmy tę firmę Akacja. Akacja świadczy usługi z zakresu pielęgnacji zieleni. Jest „klasyczną” firmą podwykonawczą: dostaje zlecenia od zarządców dużych obiektów, w których mieszczą się korporacje, hotele, urzędy, fabryki, banki, sklepy. O pracę w Akacji starałam się z trzech powodów. Po pierwsze finansowego. Pełnoetatowa …